Naukowa Szkoła Ignacego – jesteśmy wśród najlepszych w Polsce! 





17 czerwca 2025 – dzień, którego nie zapomnimy! 

Pełni emocji, dumy i ekscytacji wyruszyliśmy do Warszawy, by uczestniczyć w wyjątkowej gali w Centrum Nauki Kopernik. I… wróciliśmy z ogromnym sukcesem! 

Spośród 500 szkół z całej Polski, zajęliśmy IV miejsce w kraju w kategorii szkół klas 4–6! 

Zdobyliśmy zaszczytny tytuł „Naukowej Szkoły Ignacego”! 



Wzruszenie, niedowierzanie i ogromna radość towarzyszyły nam w tej chwili! To było jak sen – a jednak prawdziwy! 


Dziękujemy z całego serca:


To nasz wspólny sukces! Jesteśmy niesamowicie dumni i szczęśliwi – i już nie możemy się doczekać kolejnych naukowych wyzwań!

- Szczegóły
- Sebastian Inotlewski
- Kategoria: Artykuły
- Odsłony: 8
Nasza szkolna społeczność spotkała się 18 czerwca, by wspólnie świętować i bawić się na całego!







ulajnoga elektryczna! Gratulacje dla zwycięzców! 








- Szczegóły
- Sebastian Inotlewski
- Kategoria: Artykuły
- Odsłony: 8
Ostatnio uczniowie klasy 4B mieli okazję przeżyć dwie wyjątkowe przygody!
Wybrali się do restauracji Coba, gdzie czekała na nich pyszna uczta i czas spędzony w miłej atmosferze. Było wesoło, smacznie i bardzo radośnie! 



Niedługo później ruszyli w trasę na wycieczkę rowerową do agroturystyki „Zacisze” w Zbicznie. 
Tam czekał na nich aktywny wypoczynek, zabawa na świeżym powietrzu i chwile relaksu wśród natury.


To był czas pełen uśmiechów, wspólnych przeżyć i klasowej integracji!


- Szczegóły
- Sebastian Inotlewski
- Kategoria: Artykuły
- Odsłony: 7
Nasza szkolna społeczność spotkała się 18 czerwca, by wspólnie świętować i bawić się na całego!







ulajnoga elektryczna! Gratulacje dla zwycięzców! 








- Szczegóły
- Sebastian Inotlewski
- Kategoria: Artykuły
- Odsłony: 7
Na początku czerwca nasze Szkolne Koło Teatralne "Suflerek" wyruszyło na biwak do malowniczego Gaju. I choć nie było czerwonego dywanu, były... leśne ścieżki, komary (w roli widowni) i mnóstwo śmiechu! 

Podczas wyprawy uczniowie spacerowali po lasach Brodnickiego Parku Krajobrazowego, chłonąc nie tylko świeże powietrze, ale i nową wiedzę. Oczywiście nie zapomnieliśmy, po co tam pojechaliśmy – odbyły się próby do przedstawienia
, a warsztaty teatralne… no cóż, były bardziej zabawą niż pracą, ale czy nie o to chodzi w teatrze?

Nie zabrakło też tanecznych pląsów 
– parkiet (czy raczej trawa) zapłonął podczas dostojnego poloneza i szalonej belgijki! A kto miał jeszcze siły, ten rzucał, unikał i uciekał w rozgrywkach w „Dwa ognie” – emocje gwarantowane! A "Mafia"?
Była! Na szczęście wszyscy przeżyli i w komplecie wrócili do domów – zmęczeni, ale szczęśliwi, z głowami pełnymi pomysłów i sercami pełnymi wspomnień.






- Szczegóły
- Sebastian Inotlewski
- Kategoria: Artykuły
- Odsłony: 7
Strona 1 z 90